Czy warto kupić te produkty? Oceniam m.in owsiankę Inna Bajka oraz maseczki Bielenda
Obecny post czeka na premierę od Maja a same produkty to już zamierzchła przeszłość. Używałam ich jakieś 2 lata temu, dlatego skupię się tylko na plusach i minusach bez szczegółowych recenzji i opisów.
Po bliższym zapoznaniu się z produktami na zdjęciu stwierdzam że na miano "złych" zasługują:
❌ #badchoicebybesu
➡ Krem ujędrniający kuracja dermatologiczna z Wit. C Ziaja to kolejne świecące i nie nawilżające dobrze lepiszcze, które nie nadaje się do mojej skóry; na pewno go nie kupię 😧👎
➡ Czarna pasta do zębów Nature On Tołpa poza kolorem niczym się nie
wyróżnia a cena nie mała więc sobie daruję zakup całego opakowania 😑
➡ Maseczka Bielenda
Smoothie Mask z avocado to nic nadzwyczajnego - ot takie smarowidło w
ładnym opakowaniu, ale nie porywa właściwościami nawilżającymi 👎 Nie kupię ponownie.
✅ #goodchoicebybesu
➡ Chusteczki nawilżane Intimes Doulys kupiłam w Leclerc za niecałe 1zł i to zdecydowało, że wylądowały w moim koszyku... no oprócz faktu, że skład mają niezły i opakowanie nie nosi znaczka 7, więc nie podejrzewam żeby było z dodatkiem Bisfenolu A 😉👍
➡ Helio mieszanka studencka na raz to dobry pomysł bo i cena za ok. 2 zł jest świetna (a bakalie przecież są drogie) i ma dobry skład 👍
➡ Maseczka w płacie Bielenda Kamelia Oil to fajnie rozwiązanie, bo jej esencja jest gęsta i może zastąpić serum jeżeli uszczkniemy trochę do buteleczki przy okazji wynajmowania jej z opakowania 😆👍
✅/❌:::::::::::::::::::
➡ Żel do higieny intymnej Venus z prebiotykami nieźle nadaje się do mycia twarzy bo jej nie wysusza ☺ (nie testowałam zgodnie z przeznaczeniem bo jednak nie mam już zaufania do innych produktów tego typu niż Lactacyd) 👍
✅ #goodchoicebybesu
1. Ocet balsamiczny Roleski - bo nie ma zbędnych dodatków i siarczynów (jako jeden z nielicznych na rynku) no i cena była przyzwoita ok.10 zł!
2. krem do stóp NO.36- dobrze nawilża skórę stóp i ma dobry skład z mocznikiem za cenę ok.6,50 zł.
✅/❌:::::::::::::::::::
❓ Mieszane uczucia mam co do:
1. Wędlina bezmięsna Take it veggie- wolę tą z soją nie z białkiem kurzym, jest właściwie bezsmakowa i "śliska"
2. Maca bio Purella - właściwie to używam tego proszku sporadycznie, dodając do jogurtu dlatego
nie wypowiem się o cudownym działaniu bo go nie dostrzegam. Smak suchy i nieokreślony.
3. Owsianka z firmy Inna Bajka - jest dla mnie za droga jak na stały zakup, ale w ogromnej promocji się skusiłam. Właściwie to wolę takie domowe i ta mnie nie powaliła na kolana 🙄!
4. Preparat odświeżający do higieny intymnej Venus kupiłam jak wychodził z końcówek w Rossmann i dałam za niego 0,99 zł więc się nie czepiam. Ma
w składzie kwasy dlatego używałam go czasem na twarz jako toniku.
Właściwie poza działaniem stricte odświeżającym nic nie robi - jest
zbędnym kosmetykiem.
Brak komentarzy: