Portrety rysowane pastelami/Female portraits
Jak kiedyś już wspominałam lubić rysować nie znaczy umieć, ale cała przyjemność w tym by być w końcu z siebie dumnym patrząc jak się robi postępy (albo czekać na tę chwilę, która nigdy jednak nie nadejdzie...).
Wszystkie rysunki są mojego autorstwa i powstały kilka lat temu- nie pamiętam dokładnie więc na zdjęciach widnieją lata 2009-2012, ale myślę że większość z nich powstała w 2010 roku.
W większości rysowane są pastelami i ołówkami na kolorowym papierze (blok techniczny). Niektóre rysowane z 'pamięci' inne wzorowane na zdjęciach celebrytek, z gazet.
Od razu uprzedzam, że wiem jak bardzo odchodzę od perspektywy i proporcji, ale ja już tak mam, że najpierw (narpierw- jak to ja zwykle mówię:) stawiam ostateczne kreski a nie szkicuję ogólnych poprawnych schematycznie linii [dlatego zwykle usta nie pasują do reszty bo są rysowane prosto - nie skręcają, jak nos i oczy].
Ostatnio nie mam weny do rysowania, więc nie mogę się pochwalić żadnymi postępami ale mam kilka niedokończonych rysunków za które muszę się wreszcie wziąć - może wyjdą lepiej niż obecne?
P.S. Rysunki zostały obrobione cyfrowo pod względem kolorystycznym i ostrościowym + ramki i czasem 'dodatki' i z tego względu nie zawsze oddają rzeczywistą kolorystykę moich rysunków (no cóż aparat jak aparat ale brak znajomości oświetlenia przy robieniu zdjęć biorę całkowicie na siebie).