Kobiece portrety rysowane pastelami na kolorowym brystolu.

 

       To kolejna cześć moich rysunków, przesłanych na Targi Dobroczynne do Fundacji Centaurus. Publikowałam je już kilka lat temu, ale teraz pokazuje w nowej "ostrości" jako że wrzucałam na Instagram pod hasztagiem #artvsartist.

 

      Wszystkie wykonane pastelami suchymi na kolorowym brystolu. Pochodzą z lat 2005-2013. Możecie je znaleźć w postach z 2013 r. Portrety rysowane pastelami/Female portraits oraz  Pastelowe portrety kobiet.

       

 

      Polecam też wcześniejszy post z rysunkami z tej serii Moje rysunki z lat 2009-2012 raz jeszcze. Grafiki przekazane dla Fundacji dla zwierząt






 








 

Ostatni rysunek był tak naprawdę malowany akwarelami, ale jakoś słabo mi poszło.












 

Ten rysunek powstał z użyciem tuszy i kredek.





Kto wyłowił wśród nich Lady Gagę i Angelinę Jolie? Ręka w górę!

 

2 komentarze:

  1. Artystyczną masz duszę Kochana! Do robienia pięknych rzeczy i malowania/rysowania. Ładne cieniowanie i styl. Jestem ciekawa, czy obecnie poleciłabyś jakiś portal dla rysowników? DeviantArt odpada, kiedyś był Digart (pamiętasz? Publikowałaś tam może?) Ja od dawna nie szukałam takiego miejsca w sieci, gdzie możnaby pokazywać swoje prace itd. Instagram jest taki sobie, z wiadomych względów. Na jednym z Twoich portretów dopatrzyłam się Ady Wong - lol Azjatyckie rysy i ubiór koloru czerwonego - no to w moich oczach od razu wdrukowana jest WONG! A obecnie coś kreślisz? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za opinie ale bym nie przesadzała:) To stare rysunki mają swoje lata i właściwie były poszukiwaniem stylu. Obecnie odchodzę od pasteli i skupiam się na cienkopisie i akwarelach, ale prawdę mówiąc mam dużo obrazów w głowie i żadnej motywacji by je przenieść na papier. Na Devianart też kiedyś publikowałam ale po ok.2ch latach dałam sobie spokój. Jedno konto nadal tam wisi bo zapomniałam do niego hasła a miałam starego maila i już po nim. Wiem, że weszła jakaś nowa apka podobna do Instagrama ale dla artystów (mam gdzieś zapisane w folderze na Insta, ale teraz sobie nazwy nie przypomnę) ale nie zamierzam jej ściągać nawet jakby się udało przy moim starym systemie. Mam już dość wgrywania tych samych zdjęć, które i tak nie są w rankingu "najpopularniejszych". Hm... nie znam Ady Wong jako postaci choć kojarzę z twojego bloga, ale jeżeli jest jakieś podobieństwo to na pewno niezamierzone! No wiesz... czasem rysujesz Megan Fox i wychodzi Scarlett Johanson..

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.