Wpadki i błędy w aplikacji Instagram. Czego nie można robić na Instagramie a jednak się udaje?
Wpadki Instagrama, czyli czego nie można a jednak wolno (bo się zdarza)- przegląd 2017-2021.
Wydawało mi się, że Instagram ma zasady, których naruszanie skutkuje zablokowaniem konta (oficjalnym, o którym Cię informują, a nie jak w przypadku shadowbana, udają że wszystko jest ok a i tak Cię dołują, że nawet nie masz o tym pojęcia, bo nikt oficjalnie ci tego nie powiedział!).
Zdarza się jednak że sama aplikacja strzela sobie w stopę (?😂 o ile ją ma) i możemy się dowiedzieć że :
Nie można dodać więcej niż 30 hasztagów (no chyba że umiecie obejść tą zasadę! próbowaliście?).
Czy wiesz, że możesz dodać więcej niż 30 hashtagów w poście na Insta?
Kiedy przypadkowo trafiłam na post tego pana, moim oczom ku zdumieniu
ukazała się podwojona liczba hasztagów 😱 Użycie 2x więcej znaczków #
niż dopuszczalne, wzbudziło moją niekłamaną ciekawość. Przypadkowo zauważyłam w innym poście, że ktoś także przekroczył magiczną liczbę 30 o jakieś 2, ale ku mojemu zdumieniu te dodatkowe hasztagi to były te same, które autor posta już napisał w ramach dopuszczalnych 30.
Pytanie tylko jak zdwojona liczba przekłada się na widoczność posta w konkretnym hasztagu?
Printscreen Materiał użyty zgodnie z prawem cytatu.
- Zdjęcie wyświetla się w obu zduplikowanych hasztagach tak samo
- Zasięg nie wynosił 0 (a 59 !) czyli w jakiś sposób to zdjęcie jest wyświetlane innym, a nie zbanowane pomimo większej liczby hasztagów (ma 8 polubień- no właściwe to 7 bo jedno moje 😅)
Instagram jak zwykle ma gdzieś
proszenie o pomoc ze strony użytkownika i często nawet moje raporty o
tym że mam problem z apką, nie są wysyłane z poziomu aplikacji! W sekcji
pomocy na stronie internetowej też nie ma żadnych przydatnych
informacji a te które by mnie interesowały nie istnieją, nawet jak jest
klikalny link z rozwinięciem treści. Ponadto Instagram zlikwidował
maila, na który można było zgłaszać pytania i uwagi! Totalnie olewają
użytkowników. Dlatego apeluję- Jeżeli macie problem z aplikacją Instagram to nie dawajcie 4 czy 5 gwiazdek w Google Play i masy zastrzeżeń i opisów błędów w komentarzu, bo to kuriozalne! Dajcie 1-2 gwiazdki, żeby twórcy zobaczyli co nie gra!JAK DAĆ ZNAĆ INSTAGRAMOWI, ŻE MA BŁĘDY, KTÓRE TRZEBA POPRAWIĆ, SKORO POMIMO ICH WYTYKANIA W OCENIE NA GOOGLE PLAY, LUDZIE PRZYZNAJĄ 4 GWIAZDKI ŹLE DZIAŁAJĄCEJ APLIKACJI? |
Istnieją znikające posty w zakładce "Eksploruj" lub posty są "zamienione"
Kilka razy zdarzało mi się, że po dotknięciu palcem danego posta przechodziłam do zupełnie innego! WTF? Matrix szwankuje czy co? Przykład poniżej choć jakość nagrania kiepska, bo robiona telefonem z przedpotopowym apartem VGA (*kto jeszcze pamięta takie sprzed 15 lat 👐 w górę!).
Wideo- Materiał użyty zgodnie z prawem cytatu.
Nie każde treści są "niewłaściwe" dla aplikacji, która 'rygorystycznie' cenzuruje nawet sztukę (a konkretnie mówiąc nawet narysowane kobiece piersi z sutkami) !
Mam Instagram od 3ch lat, dlatego różne treści przewinęły mi się w danym czasie przed oczami. Wiele też zaobserwowałam, analizując czasem zdumiewające mnie sytuacje, jakie mają miejsce w tej apce.
Otóż nie dalej jak w 2018 r. Instagram miał DUŻY problem ze spamem i treściami dla dorosłych "bez cenzury", wyświetlającymi się pod takimi z pozoru niewinnymi hasztagami jak #18+, #adult pod którymi pełno zwykle było memów, zdjęć z osiemnastych urodzin, selfie itp.
🔍 Postanowiłam sprawdzić, jak Instagram usuwa niecenzuralne treści i ile czasu to aplikacji zajmuje.
P.S. Ciekawa jestem czy Insta wysyła dane do użytkowników o "odlubieniu" posta?
Ja nigdy czegoś takiego nie zaobserwowałam u siebie, choć przyznaję, że sama parę postów odlubiłam, bo czasem zdarza mi się naciskać parę razy na ekran jak Szajsung się zatnie i tym samym polubić posty, których nawet nie chciałam oglądać, a weszłam w wyniku kilkukrotnego "nacisku", którego urządzenie nie rejestrowało na bieżąco!
Co zastanawiające jestem ciekawa czy aplikacja może sprawdzać co użytkownicy zapisują w swoich folderach i przeglądać np. folder wiadomości? Ostatnio zmienił się regulamin Instagrama i czytając go dochodzę do wniosku że apka ma jeszcze większy wgląd w prywatność niż to zakładałam.
Znowu też po aktualizacji aplikacji Instagram, trzecie niepowiązane z nią strony internetowe, mogą bez przeszkód udostępniać nasze treści czyli cały kontent jaki jest na naszym profilu, włącznie ze stories. Był czas w zeszłym roku, kiedy zauważyłam, że takie strony już nie udostępniają instagramowych profili- miały jakieś błędy, ale jak widać znów mogą do woli udostępniać nasze treści bez zgody. Przeczytajcie post- Dlaczego Instagram udostępnia zdjęcia innym stronom bez mojej zgody?
Printscreen Materiał użyty zgodnie z prawem cytatu (ciekawe że ta strona nie cytuje moich utworów tylko zżyna wszystko z Insta !).
Zdublowane komentarze pod postami, czyli "spam"od samej aplikacji.
Printscreen Materiał użyty zgodnie z prawem cytatu.
Podobnie było przed kilkoma miesiącami przy zapisywaniu postów.
Co do obecności spamu na Instagramie, to zastanawiającym mnie wciąż zjawiskiem, jest dublowanie treści, przy zmianie znaku wodnego.
Tu jest przykład 2ch identycznych postów ale dodajnych z 2ch rożnych kont i to ze znakiem wodnym odpowiedniego z nich. Powszechne są również "tłumaczenia" memów zagranicznych na język polski. Ciekawe co na to aplikacja ze swoim "naruszaniem treści intelektualnych" na Instagramie?
Printscreen Materiał użyty zgodnie z prawem cytatu.
Pamiętam jak w 2019 (chyba) podniosła się wrzawa, że Instagram usuwa konta "fanowskie" wstawiające zdjęcia gwiazd. Prawdopodobnie aplikacja chciała w ten sposób oczyścić się ze spamu lub przeciwdziałać naruszeniom praw autorskich do zdjęć, które wykonywali paparazzi i agencje wydawnicze.
Teraz wydaje się to nie mieć znaczenia. Jak grzyby po deszczu wyrastają konta ubóstwiające celebrytów (jak również takie, które pokazują ich fejkową zwykle naturę) a aplikacji to nie przeszkadza. Dodam, że często te pierwsze obrabiają w Photoshopie już istniejące zdjęcia, co wg mnie jest jednak ingerencją w zdjęcia autorskie fotografów, którzy je zrobili.
Co na to prawo autorskie? Może te zdjęcia mają oznaczenie CC i można je dowolnie przerabiać? Tego nie wiem, ale pełno ich się plącze po Instagramie a algorytm nie uważa ich za spam.
Poznajecie panie na zdjęciach? Ja przez chwilę miałam problem 😅
Printscreen Materiał użyty zgodnie z prawem cytatu.
[zdjęcia postów na koncie @goddess.women udostępnione przeze mnie na insta stories ]
100% to nie całość obserwujących bo powinno ich być 101%, przynajmniej wg Instagrama
Może i ja z matmy jestem kiepska, ale skoro nikt z lajkujących nie obserwował mnie wcześniej, to jako całość powinna być podana liczba 100% (wg. porzadku matematycznego). Nie wiem czy 101% to jakieś nadprogramowe boty "do lubienia postów" czy co?😑
Ponadto jak to jest możliwe, że post dociera do 7 osób a lubi go 13? Jak można polubić posta nie wyświetlając go?
Chyba że, opcja podglądu* się nie wlicza do statystyk klikalności? Można w zakładce Eksploruj przytrzymać chwilę palcem wybrany post ze wszystkich "oferowanych" przez algorytm, by się wyświetlił w mniejszym rozmiarze i dać mu 💓.
Nieżyjący artyści mają status oficjalnego, zweryfikowanego konta, choć owo nie jest wpisane jako funpage ?!
(ciekawe, bo nie wszyscy na Insta mogą się poszczycić weryfikacją, która dotyczy zwykle "największych gwiazd"!).
Printscreen Materiał użyty zgodnie z prawem cytatu.
Ciekawe jak do tego podchodzi Instagram, lecz pytania wysyłane do "Centrum", uważam za marnowanie czasu i nerwów, bo nie odpisują (na pytania zadane im w poście Dlaczego Instagram udostępnia zdjęcia innym stronom bez mojej zgody? nie odpisali do dziś!).
Zapraszam też na moje konto na Instagramie @monikademi
(Te posty miały pojawić wkrótce na Insta, wraz z następną "siatką", ale wątpię czy zdołam je dodać jeżeli nadal będę mieć zablokowaną możliwość dodawania postów.)
Podziwiam Cię za to co robisz. Prowadzisz skrupulatne śledztwo, gromadzisz dowody, opisujesz problemy. Naprawdę uważam, że jest to godne pochwały! Ja mam nieco olewający stosunek do Instagramu (a od paru dni do facebooka, to kpina a nie portal!) Dlaczego olewający? To się dzieje od dawna. Te same problemy, usterki, rozczarowanie. Konto na Twitterze już dawno usunęłam. Moje początki z Instagramem od razu skutkowały tym, że #hasztagi które umieszczałam przy swoich zdjęciach, nie działały. Moja Siostra pomagała mi to testować, jej profil działał bez zarzutów (ale ona mieszka od kilkunastu lat w UK i korzysta z tamtejszej usługi telefonicznej). Może ktoś stwierdzi, że to nie ma nic do rzeczy, ale nasz test miał ten sam rezultat. Jej #hasztagi działały bez zarzuty - moje nie. tzn, po pewnym czasie zauważyłam, że mój profil ma "kosmiczno-astralne" ograniczenia, o których nikt mnie nie poinformował. 4 #hasztagi mogę używać i one działają, każdy kolejny sprawia, że żadne nie będą działać. Dlatego jak coś wrzucam na Instagrama, nie przekraczam tej liczby :) A co za tym idzie, nie mam zasięgu. Moje zdjęcia nie są "poczytne" :) No więc trochę poczytałam i znalazłam informację o ukrytym "shadowbanie". Dla mnie to kolejna absolutnie absurdalna sprawa, naruszenie moich praw. Jakiś ukryty shadowban... Nałożony na mój profil! Bez informacji od Administracji, sporo ludzi nawet nie wie, że jest na cenzurowanym :) Ja osobiście mam to wszystko już nie powiem gdzie... Facebook to kolejna lipa :) Zgłoszenie naruszenia praw autorskich. Dostajemy odpowiedź po angielsku, z prośbą, aby ponowić zażalenie w j.angielskim (ewentualnie niemieckim, francuskim, tureckim - ale nie polskim!). "Zażalenie" zamiast zgłoszenia kradzieży - to już w formularzu jest tak ułożone, aby Cię zniechęcić do działań. Odpowiadasz po angielsku i w ciągu magicznych 4 minut od razu Cię informują, że obecnie nie widzą sensu Twojego roszczenia poprzez brak dowodów, po czym kończą "Thanks, Cole" a Ty musisz podać pełne imię i nazwisko, adres mailowy... Gówniane portale, zagraniczny kapitał, dochody z reklam, reszta jak się sypie, klepać po pleckach i udawać, że problemu nie ma :)
OdpowiedzUsuńOsobiście szkoda mi osób, którym zależy na tym, aby rozbudować swój profil, zdobyć sporą liczbę followersów, zaistnieć, cieszyć się tym itd.
Instagram to dobre medium dla kogoś sławnego, kto wrzuca nawet nieostre foty bez hasztagów ale i tak ma 5 mln polubień! Co do hasztagów, to może tak być, że któryś z twoich jest zakazany lub tymczasowo zablokowany i to on powoduje, że twój post się nie wyświetla innym. Kiedyś była taka fajna strona do sprawdzania hashtagów (hashtagban czy coś?)- czy nie są zbanowane i nawet taka, która pokazywała czy twoje posty nie mają zbanowanych hashtagów. Teraz coś się rypło- może przez zmianę algorytmu Insta i już te strony nie działają lub działają jakoś inaczej. Ja po "zablokowaniu" przez aktualizację, od 13.02 nie mogę wstawiać postów i szczerze mówiąc dałam sobie na razie spokój z Instagramem. Lajkuje tylko zdjęcia, które mi się podobają. Już nawet nie wstawiam komentarzy, bo po co zwiększać zasięg skoro ludzie "lubią" tylko nowe posty a i tak nie chce im się przeglądać tych starych, które wstawiłam w liczbie ok.590 na koncie lalkowym i ponad 700 na głównym!
UsuńNie pomyślałam o tym, ale faktycznie masz rację, treść może mieć znaczenie. Nie wymyślam swoich hasztagów. Na tym moim figurkowym koncie używam raczej tych, co widzę u innych kolekcjonerów starych figurek vintage. Określenia jak Jiggler, rubbermonster, rubberskeleton, chinasaurus - ale... może akurat coś jest na rzeczy. Przejrzę to. Zrobiłam sobie niedawno lalkowe konto. Mam tam na razie 5 zdjęć i do 20 polubień na fotkach. Nie robię zbyt wiele, żeby tam być "widoczna". Więc nie mam pretensji, ale tak jak mówię, bany z kosmosu, utrudnienia, blokady - utrudniają życie. A Ty masz już solidne oba konta. I naprawdę szkoda, że po aktualizacji masz takie problemy. Szkoda też, że nie mogę Ci w żaden sposób pomóc.
UsuńDzięki za to, że w ogóle czytasz moje posty, to mi wystarczy. Myślę, że mój system jest już za stary na nową aktualizację, stad problemy ale nijak nie mogę go zaktualizować do nowej wersji ani "fabrycznie" ani gdzieś pokątnie z aplikacji w G.Play. Raz ściągnęłam jakąś apkę co miała aktualizować i do wyboru było kilka serwerów. Oczywiście okazało się, że te europejskie jakoś "nie działają" a z chińskich nie chciałam korzystać- nigdy nie wiadomo czy to nie podpucha do wykradania danych. Spróbuj poprawić hasztagi- najlepiej wpisz w wyszukiwarkę w Instagramie- jak widzisz przy jakimś posty i nie pisze, że są ograniczone lub że hasztag jest zablokowany (lub w nowszej wersji- że nie ma postów z nim związanych, choć to niemożliwe bo był popularny), to znak że możesz go użyć. Jest jeszcze jeden szkopuł- czasem jak hasztag może nie odnosić się stricte do danego zdjęcia np. wrzucasz kwiatki i piszesz np. #fajnalaska żeby mieć więcej wyświetleń- wtedy jeżeli ktoś, komu się nie podoba twój post w tej kategorii, może go zgłosić jako nieodpowiedni dla tego hasztagu i może stąd też być jakiś ban od Insta. Ale to teoria, której nie testowałam więc nie wiem na 100%. Nie wiem też, czy teraz to jeszcze funkcjonuje, bo kiedyś była taka możliwość. Teraz to nawet mi się nie pojawia w obserwowanych, jakie hasztagi obserwuje, a kiedyś było to widoczne. Nie mogę np. wejść sobie w hasztag, który obserwuje i zobaczyć czy jest nadal używany a nie pamietam wszystkich (a te japońsko pisane to na pewno już nie do znalezienia oddzielnie przez wyszukiwarkę!).
Usuń