Bombki z PRL uratowane spod śmietnika.

 

      Tak się tylko pochwalę znaleziskami spod wiaty. Bombki z PRL uratowałam już kilka razy. Jedne oddałam za darmo, bo były w stanie "obdrapanym", inne sprzedałam za tanią cenę. Szkoda by było, żeby poszły w zapomnienie, pomimo że niektóre były ...kiczowate!

 

 

 








Te oddałam za darmo w tym i zeszłym roku. 
Mam nadzieję, że ktoś jeszcze je jakoś wykorzysta.

 

 




       A te skarby choinkowe uratowałam spod wiaty w kilku turach. Ozdoby z ostatnich zdjęć oddałam ... dziś! Wieniec zrobiłam z elementów, które też znalazłam pod śmietnikiem. Ludziom naprawdę się przewraca w doopach z nadmiaru rzeczy!

 

 




Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.