Testy produktów: Burgery Go Vege z Biedronki, ciasteczka z Omega 3 i maseczka z kaktusem.

 

        Kolejne zaległe o lata (2?)  recenzje wstawiam ja dziś (jakby rzekł 'miszcz' Yoda 😁).

 

        Zastanawiam się, czy w tym czasie zmieniono skład, opakowania lub czy te produkty nadal są na rynku, ale ja wiecznie nie pamietam, co mi smakowało a co nie (chyba że kupuję dany produkt cały czas), więc muszę się posiłkować swoimi opiniami, by nie wydać znów hajsu na marne!

 

       W chwili zakupu i oceniania - w notatniku, który leży od kilku lat w szafie - brałam pod uwagę właściwie skład (kilka lat temu wielu rzeczy jeszcze nie wiedziałam i tolerowałam takie składniki, jak olej palmowy i syrop glukozowy), cenę i niekiedy samą markę. Oceniałam produkty pod względem smaku (żywność) i efektów używalności (kosmetyki) a nie wpływu na środowisko.

       Pewnie kilka recenzji trzeba by było teraz zrewidować, więc nadal niczego nie kupuję w ciemno, pomimo pozytywnej recenzji, którą uprzednio wystawiłam.








Na 🆗 oceniam:


Verbena Ciasteczka z rokitnikiem i kawałkami pomarańczy - są pyszne i mają dobry skład (masło Shea zamiast palmowego i kwasy Omega-3: DHA i EPA z alg!). Na minus tylko syrop glukozowy. Jest jeszcze wersja z lawendą i borówkami, równie dobra! Tamta ma olejek lawendowy i niacynę. Recenzję dodam w którymś z kolejnych postów.


Kupiec kaszka pszenno- kukurydziana z ziarnami i żurawiną (50g) 😉- niezła, szybka przekąska zamiast tradycyjnej owsianki. Plus za ksylitol zamiast cukru.



 

Na oceniam:


Próbki kremów od Bielendy,
The Theraphy i Origins - mnie nie zachwyciły - nie nadają się do mojej tłustej skóry (Bielenda za lekka a Origins za tłuste, The Theraphy dobrze nie pamietam, ale tzn. że żadna rewelacja)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Na 🆗 oceniam:

 

Ocet jabłkowy naturalny 5 % niefiltrowany (500 ml) - podoba mi się naturalny skład i to, że jest w szklanej butelce (za dobrą cenę jeszcze rok temu -ok. 4,50 zł)



Na oceniam:

 

 ❎  Hello Quret Friends mask - maseczka w płacie z kaktusem (25 g), made in Korea - nie wspominam najgorzej, ale miałam lepsze i raczej nie kupię ponownie. Cena ok.4-5 zł, jeszcze do zaakceptowania na chwilę zakupu. Zawiera ekstrakt z kaktusa i fig oraz kwas hialuronowy.

 
-----------
Próbki zapachu Halloween Del Pozo nie testowałam jeszcze.








 

Te recenzje opublikowałam na Insta w marcu 2021 🙊


 
 
Na 🆗 oceniam:

Krasnystaw Serek Seruś waniliowy z jagodami (150 g) - jeden z moich ulubionych. Ma pyszny smak. Minus za kilka zagęstników 😔
 
Madero sos czosnkowy z jogurtem z Biedronki (250 ml) - był w smaku ok. Chyba najlepszy jak dotąd z czosnkowych, które jadłam. Plus za szklaną butelkę i jaja z wolnego wybiegu w składzie, a minus za skrobię modyfikowaną.

Herbapol Dżem malinowy o obniżonej zawartości cukru (280 g) -  nawet smaczny, ale jak dla mnie za dużo cukru (34 na 100g, ale w smaku za słodki). Może kupię jeszcze kiedyś.



Na oceniam:

 

Vege Burger Go Vege (140 g) (2 wersje: z papryką i tymiankiem oraz buraczkowy) z Biedronki - dla mnie to jakaś kpina! Maja mączny smak i nic poza tym, ale nie ma co się dziwić skoro na pierwszym miejscu w składzie jest mąka pszenna - prawie 50 %! Szkoda nawet 4,50 zł w promocji (już wiem dlaczego wyprzedawali!). Duży minus za opakowanie z 7ką (możliwa zawartość Bisfenolu !)


Be Beauty Q10 SPF 15 krem do twarzy na dzień (50 ml) z Biedronki - zostawia tłustą powłokę i nie odczuwam nawilżenia. Ma tylko jeden filtr (chemiczny) i Aluminium Starch w składzie.

 

----------- 
Galaretki Go Vege (37 g) jeszcze nie jadłam - czeka na wege sernik (o kurcze! pewnie już sporo po terminie, rok? 🙈😅). W składzie właściwie to cukier, agar i kwas cytrynowy razem z kapką soku z limonki. Plus za oznaczenie z tyłu, że zużyte opakowanie trzeba wrzucić do pojemnika na plastik!





 

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.