Stylowy Lubelak - moje subiektywe typy /Fashion post: Street style in Lublin
To kolejny post w którym dzielę się z wami moim uwielbieniem dla niebanalnych stylizacji podejrzanych wszędobylskim okiem (aparatu), na lubelskich ulicach.
Przyznacie (tak jak ja) że niektórzy mają ciekawy i oryginalny sposób na to by wyróżnić się w tłumie "szaraków" idących za dyktatem trendów, czy nie?Moim faworytem wśród tych "kolorowych ptaków" jest pan ubrany w elementy moro i z nieodłącznymi skarpetkami do sandałów. Nawet mi one nie przeszkadzają w tym looku- całość wygląda ciekawie i oryginalnie:) 😜
Połączenia wzorów i kolorów zaintrygowały mnie do tego stopnia, że śmiało mogłabym zgłosić tych Państwa do konkursu na Stylowego Lubelaka, jaki organizuje jedna z lubelskich galerii handlowych.
Czasem widzę i takich którzy nieco przeginają łamiąc konwenanse, ale właściwie to kto powiedział że coś komuś wypada czy nie, w modzie? Chociaż właściwie to róż i futerko kojarzą mi się z płcią żeńską (na zdjęciu młody facet- licealista jak mniemam) a poszarpane spodnie raczej z nastolatkami a nie ich matkami w wieku 45+, ale ja też nie uchodzę za wzór elegancji czy dobrego gustu, więc nie będę się czepiać :)
Kto jest Waszym faworytem?
Brak komentarzy: