Dlaczego Instagram ucina zasięgi i uniemożliwia rozwój konta firmowego? Parę osobistych dywagacji na temat social mediów.

 

         Może to moje urojenia albo też najszczersza prawda- Instagram drastycznie zaniża zasięgi na koncie Firmowym oraz Twórcy (nowość). 

          Prawdopodobnie dlatego że chce kasy za promowane posty- ot i cała filozofia! Nie powiem żebym miała jakieś wielkie osiągi na polu "lajków" ale biorąc pod uwagę podobne dni, godziny i hasztagi publikacji postów, stwierdzam że przynajmniej o 1/3  mam zmniejszony zasięg.

 ⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓
 
 
 
         Ten set zebrał połowę mniej "lajków" niż dotychczasowe a regularność dodawania postów i interakcje z innymi instagramerami były na podobnym poziomie jak kiedyś. Może to wina zdjęć- może nie każdy lubi obróbki kolażowe jak ja? Wcześniej przed przejściem na konto firmowe, też dawałam niekiedy "fotomontaże" i było 2x więcej serduszek.
              Ale owsianki podobne jak kiedyś więc tym bardziej zastanawiające to wszystko! .....






 
 


        Tak "źle" jeszcze nie było 😔 co widać po "lajkach" żarciowych- zwykle 3x więcej ludzi lubiło moje owsianki! Po przełączeniu na konto Firmowe, zasięgi spadały najpierw średnio o połowę a potem jak przełączyłam na konto Twórcy to nawet o 1/3. Widzę to nie tylko po statystykach w kolejnych tygodniach ale też po liczbie 💜 😱           


        Teraz znów mam konto firmowe i sytuacja nadal kiepska. Były siatki ze średnio 25-30 lajkami itp (np. jeden post miał ok.50 drugi 15 , trzeci 30 polubień) a teraz średnia wynosi jakieś 8 czyli jeden post z 6cioma i drugi z 14! Próbowałam dodawać posty często jak kiedyś oraz nawet wstrzymywać się do kilku dni w tygodniu- jak to bywało nieraz i przynosiło nawet lepszy skutek niż codzienna publikacja, ale to nic nie dało. Klapa na całego! Zdjęcia są tak samo "drętwe" i niezbyt ostre jak kiedyś ale nie upatruje tu zmiany na gorsze pod względem statystyk, bo w zasadzie są podobne tematycznie do poprzednich.
          Po wstawieniu któregoś z nowszych zdjęć zadałam sobie trud podlajkowania kilku innych (oczywiście nie swoich!) i napisania kilku komentarzy, choć miałam mało czasu wolnego. No cóż..... podobno zasięg się zwiększa, kiedy użytkownik który dodał zdjęcie wchodzi w interakcje z innymi... ale tu oklaski dla Algorytmu... w ciągu 30 minut "zobaczyło" go tylko DWOJE ludzi! Po pół godziny zasięg (czyli liczba osób która go widziała) wynosił 2! Tylko 2 osoby kliknęły żeby przyjrzeć się zdjęciu obrobionemu w Pics Art na potrzeby posta z brelokami 😞 Nie jestem bierna- lajkuję inne posty, zostawiam komentarze ale widzę że jest coraz gorzej z dostrzeganiem mnie przez cholerne algorytmy.


         Zaczynam myśleć że to ukryty ban (bo takie Insta też nakłada, ale to tajemnica Poliszynela!) bo za często zgłaszam że apka mi się zacina, komentując czasem w niewybrednych ikonach typu: 😠💩.    

         No sorry, ale jak cały czas ten złom nie da ci napisać posta, bo wywala po wysłaniu 8 zdjęć (a do 10 jest limit) i wyłącza się co jakieś 5 min to się człowiek może wkurzyć, nie? Instagram regularnie nie odpowiada na moje zgłoszenia o awarii i pytaniach nawet na DM, nie wspominając o komentarzach pod ich postami! 


         Instagram też często "oszukuje" - jak choćby że można powrócić do zmienionej nazwy w ciągu kilku dni. Próbowałam z "monikademi"  przejść z powrotem na "besu_monikademi" ale ciągle pojawiał się komunikat, że ta nazwa jest używana- przez kogo, k...a skoro ja się jej już pozbyłam a ktoś inny nie mógł jej zaklepać bo pisało że zostano np. 7 dni w ciągu których mogę do tej nazwy powrócić!?

        Nie wspomnę już o problemie logowania z błędna nazwą w konta ale prawidłowym hasłem o którym wspomniałam  w poście Problem z logowaniem do Instagramu

         

 ⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓


          Należy jeszcze wspomnieć że chyba "zaawansowanie" apki zależy od modelu telefonu a właściwie od wersji Androida, jak mniemam!

 
          Dziwna sytuacja ⇢2 lata temu po ściągnięciu apki wszystko działało bezbłędnie czyli mogłam napisać całego posta łącznie z napisaniem znaczka # przed nazwą hasztagu i wszystko szło sprawnie do czasu publikacji. Nic się nie zacinało, nie wywalało mnie białym ekranem z apki i przy pisaniu hasztagów sugerowało odpowiednie propozycje. A teraz? Nie mogę napisać posta "na żywo" bo gdy zaczynam się rozpisywać potrafi mnie wywalić z posta i cały trud przepada, albo zacina się (i nie chce odciąć) jak zaczynam stawiać tylko znak # przed planowaną nazwą hasztagu. Muszę więc albo dodawać gotowce razem z # i to za pomocą opcji wklej (z notatnika) oraz ekstraszybkiego wciśnięcia "Udostępnij" bo jak tylko zwlekam chwilę po wklejeniu opisu to apka się zacina! Albo też dodawać półgotowy opis w którym tylko dodaje znaczek # przed rzeczywistą nazwą hasztagu (do gotowego opisu) i klikam po oznaczeniu wszystkich- "Udostępnij".


         Podobno algorytm nie lubi jak się poprawia opis po dodanym poście ale czasem nie mogę nawet wstawić opisu gdy dodaję kilka zdjęć naraz bo mnie cały czas wywala białym ekranem i mogiła. Czasem potrzebuje 15 min męczarni żeby wsławić posta z kilkoma zdjęciami! Czasem uradowana że 8 zdjęć poszło w 1nym poście klikam od razu "Udostępnij" bez opisu owy dodaje z hasztagami edytując notkę, bo inaczej się nie da!

 
       Wpadłam nawet na pomysł żeby "nadrabiać" trochę komentując dodatkowymi hasztagami z drugiego konta (lalkowego) ale algorytmy nie są tak głupie u mnie jak w przypadku masowo pojawiających się stron, które udostępniają posty lifestylowych i modowych blogerek. Tam to inne "fake" konta natychmiast lajkują i komentują choć widać że są z tego samego gatunku (lub nawet założone przez te same osoby). Jak widać "co może większy to nie może mniejszy"?!

Edit: 2021. Od paru dni widzę, że aplikacja sama klonuje komentarze! Ja wysłałam raz ten komentarz a zrobiły się 2 kopie i to w odstępstwie czasu! Podobny "spam"zauważyłam podczas dyskusji pod innym postem, gdzie wciąż było zdublowanych kilka tych samych komentarzy różnych osób. Wątpię, by każda z nich spamowała kilka razy to samo, bo nie były to emotikony, tylko złożone zdania!

 

 


 



 ⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓⇓ 

           Nie wiem dlaczego ta sytuacja dotyczy zwłaszcza mojego "głównego" (że tak powiem) konta a lalkowego już w mniejszym stopniu, bo tam posty wstawiałam nawet rzadziej. Czy chodzi o tematykę, czy też może o to że z tamtego konta nie wysyłałam "problemów" do Insta? Prawdą jest że osiągi są zbliżone ale bywały te z lepszymi i gorszymi zasięgami. 
          Mój rekord to pow. 1 tys, a najmniejszy zasięg liczy ok.90 os. w zależności od tematyki posta. Co dziwne nikt tam nie lubi moich lalek- nadal prym wiedzie żarcie ale w wersji mini 😝

I niech ktoś mi powie że z tymi banami i cięciami popularności to moje urojenia!
 

      

 

EDIT: 02.2021

 

Czy Shadowban na Instagramie faktycznie istnieje?



 

 

Wyżej pisałam o SHADOWBANIE na Instagramie i teraz jestem pewna, że ... istnieje! 

 

               Teoria o Shadownbanie na Instagramie czyli "karaniu po cichu" za naruszanie wytycznych ma tyluż zwolenników, co przeciwników.  

             Moja opinia jest taka, że jednak coś musi być na rzeczy ! Sama doświadczyłam takiego "cichego zbanowania posta" kiedy wstawiając post o moich szkicach (możecie je znaleźć tu: ) ze zdumieniem zauważyłam, że nie wyświetla się pod żadnym hasztagiem a zasięg po ok. godzinie od wstawienia (i lajkowania postów innych) wyniósł 0!

            Dodam że żaden z hasztagów nie był w tamtej chwili ani zabroniony ani zbanowany! Co więcej nie mogłam znaleźć mojego posta pod żadnym z mniejszych hasztagów gdzie było zaledwie kilka zdjęć! Postanowiłam usunąć ten post i przez ok.2 dni nic nie wstawiać by nie kusić losu. Po tych kilku dniach wstawiając już inny post wszystko z hashtagami wróciło do normy. Nadal nie wiem co było przyczyną "ukrytego bana" mojego posta?

          Jak pisałam wcześniej myślę, że Insta ma o nas tak dużo info, że bez problemu może się "mścić" za wysyłanie informacji o problemach z ich "cudną apką" , zwłaszcza gdy informacja zwrotna jest opatrzona tekstem "This f....g app still turns off! 💩" (Taaak... czasem nawet święty by zwariował, gdy co kilka minut apka się zacina i nie odpowiada, zwłaszcza gdy właśnie wstawiasz post czy wywala cię, jak chcesz wstawić relacje!).



Tak z ciekawości- widzieliście 1szy post jaki wstawiła Jennifer Aniston na swoje konto założone w ubiegłym roku? 

 

         Jeżeli nie, to opisze Wam- zdjęcie przedstawiające autorkę z "Przyjaciółmi" (tymi filmowymi i realnymi  w jednym) zrobione w ciemnym pokoju "najgorszym apartem" na rynku (choć u niej to chyba Ajfon był ale jakość zdjęcia tak kiepska jakby robił je mój Szajsung) i bez hasztagów w opisie. Nie muszę dodawać, że w polubiło je jakieś 5 mln osób! 

         Gdybym ja wstawiła podobne to nie wiem czy z 10 by dało serduszko! No ale ja choć wstawiam równie kiepskie zdjęcia nie jestem światowej klasy celebrytką, dlatego zasięg mojego posta i liczba polubień nigdy nie będzie taka jak u osoby, którą się lubi z ekranu i dlatego lajkuje nawet kiepskie zdjęcia. 

        Mam wrażenie że gdyby taka Kylie Jenner wstawiła zdjęcie swojej np. dziurawej skarpety to też polubiło by je ok. 1 mln osób! Tak to jest że im większa sława, tym większy zasięg i liczba interakcji z postem. Wniosek z tego że osoby popularne promują samoistnie swoją osobą posty a Instagram promuje innych, domagając się od nich kasy za posty sponsorowane! Teraz nawet konta osobiste podlegają zaniżaniu zasięgu by przeszły na firmowe a stąd tylko krok do "łożenia" na posty by wypromować konto. A może to tylko moja teoria spiskowa?




3 komentarze:

  1. Ło matko !!! Zdecydowanie pozostanę tylko przy blogerze....

    OdpowiedzUsuń
  2. Też ostatnio to zauważyłam... dziwne rzeczy się dzieją :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dokładnie zuaważyłem to samo. Tak insta chce kasy,ale chyba nie rozumie,że nikt za same lajki płacić nie chce. Gdyby mi jeszcze przybywało followersów to może i bym pakował swoje dinary w tego żarłoka, ale jakoś nie przybywa podczas promocji postów. Pazerność jest zgubna :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.