Święta, święta i ... ozdoby!/My Christmas mood
W tym roku jakoś tak szybko przyszła przedświąteczna gorączka że właściwie to oswoiłam się z naszpikowanymi ozdobami wystawami, ale i tak jakoś nie dociera do mnie że za parę dni znów będzie przerwa świąteczna! Nie zdążyłam w tym roku nawet spróbować pozbyć się ozdób jakie zrobiłam w poprzednich latach a i okoliczności jarmarków były niesprzyjające 😔
Został mi cały plik nikomu niepotrzebnych kartek bożonarodzeniowych, świąteczny wieniec w barwach narodowych (lub świątecznych- jak kto woli) i zawieszki z masy solnej, które zrobiłam by udekorować choinkę.
Aparat nawet nie jest w stanie zarejestrować żadnej świątecznej sceny jaką sobie zaplanowałam więc dziś skąpo- 1 zdjęcie i to po totalnej przeróbce!
Aha!Mikołaj widoczny na zdjęciu to ruchoma pozytywka, która niestety nie śpiewa (i się nierusza). Ot taki bibelot podarowany przez ciotkę.
Merry Christmas and fu....g New Year jak to zwykle mówię 😒
Brak komentarzy: