Recenzje i opinie o zdrowej żywności i kosmetykach- nowości z ostatnich miesięcy / Flatlays photography and my opnion about fit foods and cosmetics

                     A oto kolejne recenzje produktów (w skrócie) które kupiłam w minionych miesiącach. Mam nadzieję że kogoś zachęcę do zakupów lub przeciwnie- odwiodę od kupienie bubla i straty kasy.

********************

                    Miało się kasę to się wydało 😂 No... wydaje głównie na żarcie i kosmetyki 😒 stąd ten post! Tym razem upolowałam serum Cien z Lidla na przecenienie (jedno za ok.10 zł a drugie na końcowej przecenie za 5 zł 😉) i parę zdrowych przekąsek (na 2gim zdjęciu). Mając dość balsamów z substancjami mogącymi uwalniać formaldehyd, postanowiłam zaopatrzyć się w coś naturalnego- wybór padł na balsam z serii dla mam czyli Mamas Babydream z Rosmanna ale tylko ze względu na naturalny skład i niską cenę 😆 Niestety strasznie się maże i nie nawilża za długo 😧

                    Przyszła jesień więc przyszła pora na większą dawkę nawilżenia-w/w serum plus moja ulubiona maseczka w płacie Mezomaska od Bielendy powinny przywrócić nawilżenie mojej odwodnionej skórze 😊 (bo skóra tłusta też potrafi się odwodnić zwłaszcza gdy zaczynają grzać kaloryfery).
-----------
Na przekąskę wybrałam nowe surowe batony FreeYu bo cena z takim składem to wręcz bajka-ok.1,40 zł za szt 😉 (na zdjęciu nie ma niebieskiej wersji bom zjadła zanim obfotografowała 😂)

                     Nie jestem niestety statystycznym Polakiem- bo takowy podobno nie przeczytał żadnej książki w ubiegłych latach. Jako że umiarkowany ze mnie bibliofil czasem przeczytam 5 czasem 15 książek rocznie- zależy od tego czy w łapy wpadną mi tytuły które mnie interesują 😊
                  ⇒Jeżeli chodzi o "Hannibala" to oczywiście z filmową adaptacją jestem zapoznana dlatego chciałam ją skonfrontować z prozą 😉 Co prawda nie zdążyłam przeczytać lektury ale za to przegryzłam coś smacznego 😊 
                  ⇒Polecam nowe batony od Bakomy 100% Natury bo mają krótki prosty skład i kosztują niecałe 3 zł 😊 Skład: pasta z daktyli 67 %, płatki owsiane 25%, pasta z prażonych orzechów arachidowych 4,2%, owoce liofilizowane 3,7%: malina, czarna porzeczka, czarny bez, aromat naturalny. 
                 ⇒Soku nie muszę polecać bo zdobiłam to w którymś z poprzednich postów z serii #goodchoicebyBesu a Muller Riso w wersji z owocami i 5 zbożami smakuje lepiej  niż owsianka. Polecam:)

                ⇒Pojawiły się nowe ⇒jogurty Bakoma bez dodatku cukru co nie mogło umknąć mojej uwadze. Przyznam że smak zjadliwy choć nie słodki (może jednak przydałby się jakiś ksylitol ?)- pewnie kupię znowu 😉 Skład: jogurt, czereśnie 10%, wiśnie 5%, inulina, koncentrat soku z buraków czerwonych, aromaty.
                ⇒Wreszcie także dorwałam czerwony baton raw Vitanella z Biedry. Nie dziwię się że ten kolor tak szybko zniknął z półek- najlepszy smak wśród biedronkowych batonów raw i nawet nie czuć smaku buraka😉 Skład: daktyle 55%, orzeszki ziemne 25 %, jabłko 5 %, marchew 5%,, migdały, olej słonecznikowy, cynamon 1,6%,sok z cytryny, aromat naturalny, sól.

                     Zakupy pamiętające pełnię lata 😑 :

• Napój o smaku popcornu SOTI  to kasy wyrzucona w błoto jak dla mnie. Niby zaparzana ileś tam razy kukurydza a smakuje w istocie jak woda z aromatem -bleee . 

• Smoothie z niebieską spiruliną FoodsbyAnn może być ale jak już wspominałam w jednym z zeszłych postów- zdecydowanie za mało jak za tą cenę. Baton z jabłkiem i baobabem  (35 g)- poprawny jak wszystkie zresztą batony raw nie tylko od Anny Lewandowskiej. Miękki, z daktylami może być na przekąskę (choć żeby się "najeść" musiałabym zjeść chyba ze 3 a to już tyle wydanych piniondzów co na porządny obiad!). Skład: daktyle 50%, suszone jabłko 20 %, suszony baobab 9%, migdały 9%, morele 6%, rodzynki 6%.

• Chrupki Quinoa Snacks o smaku ziołowym dobre jak pozostałe z tej serii 😉.

UFF!!! Przebrnęłam przez zaległe recenzje :) Niedługo pora na kolejne. Jak nie możecie się doczekać to zapraszam na Instagram- tam jestem na bieżąco.