Bransoletka Dary Morza/Sea bracelet


        Miałam ambitny plan wykonania z modeliny zawieszek na nadchodzące wyzwanie "Dary Morza" w KK ale jak się zabrałam do pracy to wyszło jak zwykle g...
 

      Albo ja nie umiem stworzyć niczego porządnie wyglądającego z modeliny albo to Fimo Soft jest ewidentnie do d... Zawsze za miękkie i źle się przez to w nim rzeźbi! Nie zdążę na wyzwanie z zaplanowanymi charmasami dlatego pokażę je w innym terminie. Oświecowało mnie że wcale nie muszę ich robić z modeliny. Użyję innych surowców, choć nie wiem jaka będzie ich trwałość w "użytkowaniu".


      Na wyzwanie zatem muszę zgłosić bransoletkę robioną z "nadprogramowych" elementów, które mogłam wykorzystać jako temat przewodniu przy tym wyzwaniu. Są tu muszla, masa perłowa (właściwie recykling- elementy odprute ze starej babcinej bluzki,  która wieki walała się w szafie), plastikowe "kamienie" wyglądające niczym jak te znalezione na plaży, zawieszki z elementami antycznej biżuterii jaką można by znaleźć we wrakach zatopionych statków, kamyczki udające bursztyn, rybka i małe "perełki".

Przepraszam za jakość zdjęcia ale na tą chwilę nie dysponuję lepszym aparatem.



EDIT: 28.01.2016
Dodaje trochę lepsze zdjęcie.


3 komentarze:

  1. Mnie osobiście bardzo się podoba ta bransoleta!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pomysłowa, urocza bransoletka :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. bransoletka wyszła bardzo ładnie, pomimo nieprzewidzianych trudności. Może własnie tak miało być, bo w moim przekonaniu powyższe fotki prezentują naprawdę ciekawe dzieło. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.