Nowe bransoletki dla dzieci/Jewellery for kids with quotes and polymer clay charms


                   Nadal "plotę" to rękodzieło ale zastanawiam się po co do cholery skoro kasy z tego prawie żadnej (bo zyski w kwocie 5 zł/szt to żadne zyski !) i satysfakcji ze strony klientów też zbytnio nie ma. Czasem słyszę "Po ile te paciorki?" a czasem opinie jednej klientki w stosunku do innej  "X  ty lubisz takie pstrokate pierdołki...".
                  Gdyby nie to że jestem podwójnie zdeterminowana (imiennie i zodiakowo) do odbierania świata w kategoriach estetyki i wszędzie widzę sztukę, to dałabym sobie spokój. Przymus tworzenia i zostawienia jakiegoś "śladu w historii" jest jednak silniejszy, dlatego plotę te paciorki i mam nadzieję że kiedyś ktoś przekopując internet spojrzy łaskawym okiem na mój design i pomyśli że kiedyś na tym pieprz....m świecie żyła taka wariatka, która czasem mogła zrobić coś co się niektórym ludziom spodobało!






Te są dla trochę większych dziewczynek:)



Przykłady z poprzednich lat:)






Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.