Dlaczego Allegro "wykańcza finansowo" drobnych sprzedawców żądajac prowizji od kosztów przesyłki?
Źle się dzieje w ostatnim czasie na największej platformie sprzedażowej w Polsce czyli Allegro.pl !
Nie dość że w ostatnich latach zmieniono opłaty za wystawienie aukcji i podwyższono prowizje (ostatnio w ciągu minionych miesięcy, co widzę po skoku z 10 % na 12% w kategorii Dziecko, gdzie często wyprzedaję nagromadzone zabawki) to jeszcze
od 4.02.2020 r. Allegro wpadło na pomysł żeby wprowadzić prowizję za koszty przesyłki dla tych którzy nie korzystają z opcji Allegro Smart!
Innymi słowy- nie dość, że sprzedajesz rzeczy o małej wartości rynkowej i w dodatku używane (co znacznie zmiesza ich wartość) to jeszcze dobiją cię prowizją od "wygórowanych" kosztów przesyłki, na które nie masz wpływu bo ustala je wszechmocna Poczta Polska! [tak jest w moim przypadku].
Allegro niejako przez taką politykę "wymusza" na sprzedawcach wykupieni opcji Allegro Smart (za 49 zł rocznie lub 8.99 zł miesięcznie) argumentując że pozostali, którzy w opisach aukcji ustawiają inne koszty, wg. Nich zbyt wysokie co do realnych wartości usługi, będą dodatkowo obciążeni prowizją!
Pytanie czy przy wykupieniu opcji Smart! ale w przypadku z jej nieskorzystania przez kupujących (bo nie zawsze kupujący mogą nabyć przedmiot powyżej 40 zł u sprzedawcy, by wybrać tę opcję przesyłki!), sprzedawcy też będą płacić prowizję za inne formy przesyłki czy nie?
"Mam szereg wątpliwości związany z zapowiadanymi w regulaminie opłatami i Allegro Lokalnie!
Nie rozumiem dlaczego miałabym płacić prowizję jeszcze od kosztów przesyłki skoro i tak podnieśliście ją już za aukcje (np. z 10% na 12%)?
Nie dość że przedmioty które sprzedaje np. za 30 zł mają prowizję teraz rzędu 3,60 zł (a nie 3 zł jak dotychczas) to jeszcze Allegro będzie żądać ode mnie opłat za koszty przesyłki bo nie mam Allegro Smart?
Przesyłki które nadaję są drogie ponieważ taki jest cennik Poczty Polskiej - nie opłaca mi się już wysyłać towaru listem poleconym choćby ważył 100 g ponieważ gdy jego wys. przekracza 2 cm to muszę płacić za taki list więcej niż za paczkę ekonomiczną, która kosztuje 13 zł! Nie lepiej jest z paczką 48+, której też nie chcą nadawać na poczcie tłumacząc że jest od tego aplikacja i klient sam powinien ja nadać!
Nie obsługuje paczkomatów bo nie mam dostępu do komputera w domu a w bibliotece miejskiej niektóre strony są cenzurowane przez program ochronny dlatego możliwe jest że nawet nie mogłabym wpisać danych w formularzach w aplikacji nadania. Jedyny dostępny środek "transportu" paczki to cholerna poczta polska, bo i kurierzy biorą za przesyłkę więcej! Nie dość więc że Allegro zdziera większe prowizje od zwykłych kont (nie firmowych) to jeszcze je każe za politykę cenową firm dostarczających przesyłki?
Ile więc będzie wynosić mój zysk na aukcji jeżeli oferowany przedmiot sprzedam za 30 zł i policzę 13 zł kosztów przesyłki? Jakbym chciała oddawać towary za darmo to zrobiłabym to przy użyciu którejś z platform z darmowymi ogłoszeniami np. OLX. Przy Allegro trzyma mnie wyłącznie usługa PayU, która pozwala na zapłatę z góry i nie jest objęta prowizją za usługę oraz możliwość "bezpiecznych" zakupów i rozstrzygania sporów w przypadku gdy jestem kupującym a ktoś zechciałby mnie oszukać.
Platforma Allegro.pl w ostatnich paru latach zrobiła się tak nie przyjazna cenowo osobom prywatnym, które sprzedają towary używane, że nie widzę dalszego sensu w wystawianiu tam aukcji. Razem z Poczta Polską skutecznie niemożliwa sprzedaż z zyskiem osobom prywatnym, które sprzedają mało i tanio!
Dlaczego jako osoba nie posiadająca konta firmowego nie mogę przejść na Allegro Lokalnie choć nie widzę podstaw do "przetrzymywania" mojego konta w okresie przejściowym? Nie przypominam sobie żebym w ostatnich 12 miesiącach miała 50 aktywnych aukcji przez miesiąc (chyba że liczycie wystawienie tych samych aukcji co tydzień bo nikt nie kupił przedmiotu!) ani nie osiągnęłam dochodu na poziomie 1 tys zł!
Chyba że na Allegro Lokalnie tak samo jak na Allegro.pl będą pobierane prowizje za koszty przesyłki i prowizje za sprzedaż przedmiotów będą droższe niż 10-11% to nie opłaca mi się już utrzymywać konta na tych portalach. Póki co chcę móc wystawiać ogłoszenia bez prowizji za koszty przesyłki na Allegro Lokalnie! Proszę mi to umożliwić już teraz bo nie będę płacić za coś co mi się nie opłaca aż do czerwca!
Apeluję- nie wdrażajcie opłat prowizyjnych za koszty przesyłki (wymuszając przy tym usługę Smart) bo stracicie nie tylko mnie ale też rzesze innych osób wystawiających drobne przedmioty! Pójdą oni na inne darmowe portale ogłoszeniowe gdzie nikt nie będzie pobierał od nich żadnych opłat- sami na tym tylko stracicie (no chyba że managerowie wliczyli to w koszty!)."
EDIT 31.01.2020
To by było na tyle w kwestii opłacalności handlu na tej platformie! Niestety na innych portalach wcale nie jest lepiej bo też drą za wszystko! Na Etsy są prowizje od niemal wszystkiego a na Ebay trzeba rejestrować kartę kredytową bo nie można wysyłać opłat przelewem! Apki do sprzedaży na Androida też niby darmowe ale za handel się płaci - nawet etykiety naklejkowe na paczki są płatne!
Niestety wieszczę (przynajmniej sobie) koniec epoki handlowej w necie. Nie wiem tylko co zrobię z nadmiarem zabawek, które gromadziłam latami? Nawet na giełdach staroci już się nie opłaca niczego wystawiać bo albo kupujący nie szukają tego co mam i cały dzień stoi się za friko, albo też chcieliby wszystko "za darmochę" jak leci 😞
Moja egzystencja w chwili obecnej stoi pod znakiem ubóstwa!
Allegro powinno zmienić zapisy w niektórych kategoriach jak choćby w kategorii Figurki, gdzie brakuje paru sławnych bohaterów bajek dla dzieci ale za to jest np. Rober Lewandowski (wtf?).- NALEŻAŁOBY SIĘ PRZYCZEPIĆ DLACZEGO BRAKUJE MESSIEGO I RONALDO!
Nie wspomnę że firma Mattel (ta od Barbie) cenzuruje moje lakowe aukcje na Allegro niby z powodu naruszenia praw autorskich. Tylko jakich ja się pytam? Już jakieś 4 razy się to zdarzyło w ostatnim roku (po zatwierdzeniu przez UE Acta 2!) w tym jedna aukcja dotyczyła miniatur własnej roboty! Czepiają się np. lalki produkowanej w latach 80 tych przez Hasbro, wystawianej w kategorii Barbie czy Inne lalki. Ta firma weszła w skład Mattel dopiero jakoś po 2000 r, więc nie ma przeinaczenia nazwy czy coś podobnego. Co nazwa lalki czy firmy ma wspólnego z naruszaniem praw autorskich innej firmy i jakich? Mattel do dziś mi nie odpowiada na szereg maili, które wysłałam pół roku temu (możecie o tym przeczytać na moim lalkowym blogu w postach: Acta 2 zaczyna działać czyli krótko o cenzurze firmy Mattel , Allegro znów cenzuruje aukcje starych lalek )
Nawiasem mówiąc na Allegro jest dość niezrozumiałą politykę dodawania nazwy firm w opisie aukcji bo firmą produkująca Barbie nie jest wcale Barbie tylko wspomniana Mattel, która produkuje również inne lalki i tu pojawia się szkopuł. Jeżeli chcesz wystawić lalkę vintage produkowana przez ową firmę Mattel to nie wiadomo co w pisać w pole firma, bo albo Mattel się przyczepi, że jest oznaczenie "inna" albo się przyczepi że jest "Barbie" a lalka wcale nie wygląda jak najsłynniejsza blondynka świata (nie mówimy tu o MM)!
Zajrzyjcie na mój drugi blog by poczytać informacje jak Mattel cenzuruje lalkowe aukcje na Allegro. Niebawem dodam tam c.d wywodów. Wpadajcie na www.besudolls.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCzy warto dzisiaj wziąść kredyt
Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW sumie ja jestem bardziej kupującym i głównie na tym się skupiam. Mogę jeszcze powiedzieć, że niedawno czytałem na stronie https://www.sendit.pl/blog/czym-jest-allegro-smart-oraz-jak-z-niego-skorzystac czy jest Allegro Smart i jak można z niego korzystać.
OdpowiedzUsuń