Zimowe stylizacje i wytwory/Christmas reindeer blouse and winter handmade bracelets


Dziś post w klimacie świąteczno-zimowym 😁
               Co roku przymierzam się do zaprezentowania szerszemu ogółowi w typowo świątecznym swetrze (ale żadnego jeszcze nie kupiłam  bo w zasadzie kupno swetra na 1-2 dni jest nieopłacalne) i oto jest! Czerwona bluza z reniferem. Zdjęcia ukradkiem z przymierzalni :)
               Nie wiem dlaczego wszystkie ubrania w tej chwili mają tak zawyżoną numeracje że się  mogę w S utopić?! Wcale nie jestem chudzielcem ale na ubrania w wersji M-L (czyli standard jak dla mnie) to ostatnio nawet nie spoglądam. Wszystkie jakieś 3 rozmiary za duże i za długie. Co to za moda- amerykańska rozmiarówka ale robiona w Chinach?





                     Bransoletki świeżutkie bo robione w sobotę, a kolaż na panelu ma już kilka ładnych lat (kurczę z 7 na pewno !😒)




                      Kartki świąteczne przeleżały trochę w szafie- kiedyś przysłane przez ciotkę z Ameryki. Obrazki są jakby świecące- mieniące wystarczy spojrzeć pod odpowiednim katem (nie wiem dokładnie jak to określić- wystarczy zarysować by się zdrapały).





2 komentarze:

  1. renifery i mnie pociągają,
    choć tych świąt nie obchodzę -
    rogatych nie brak w domu :)

    zamysł fotek w przymierzalni
    trafiony - moja Córcia często
    tak czyni, potem mi pokazuje -
    ostatnio tak "wybierałyśmy"
    dla Niej sztuczne futro - ale
    zanim się wybrała ponownie,
    trzeba było zamówić on-line,
    bo ze sklepu wykupili :DDD

    OdpowiedzUsuń
  2. widokówki pełne detali,
    cieszą oko i serce :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.